Dzisiaj nasza ukochana Lewka przebiegła po Tęczowym Moście, na drugą stronę... Wolna od bólu, niemocy i skurwiela zwanego nowotworem.
Piękne życie miałaś Maleńka, a my dzięki Tobie jeszcze piękniejsze!
Jeszcze się spotkamy, trzymaj dla nas słoneczne polany :*
A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
OdpowiedzUsuńwiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
- Gałczyński Konstanty Ildefons
piękne, dziękuję.....
OdpowiedzUsuńoj...strasznie smutne:(
OdpowiedzUsuńSmutne i nie chce być inne...
OdpowiedzUsuńDostałam taki piękny wiersz:
Za tęczowym mostem
Zapłacz, kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to jeszcze za wcześnie
choć może i z Bożej woli.
Zapłacz, bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.
Zapłacz, kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i - przestań nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.
Potem rozglądnij się w koło,
ale nie w górę; patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...
A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę: on wróci...
Choć może w innym futerku
/F.J. Klimek/
Lewka... Smutno. To jeden z kotów, które były dla mnie "od zawsze".
OdpowiedzUsuń.. i miała być na zawsze...
OdpowiedzUsuńWłaśnie się dowiedziałam
OdpowiedzUsuństrasznie, ogromnie mi przykro :(
Odchodzą zawsze za wcześnie, zawsze nie w porę, zawsze z zaskoczenia :(
Przytulam, Livku :(