Zawiesiłam swoje konto na FB!!! Musiałam, z różnych przyczyn. Głównie z miłości i potrzeby świętego spokoju. Miłości do świętego spokoju i mężczyzny.
A że natura nie lubi próżni, a natura to ja, postanowiłam znaleźć ujście potrzebie opisywania, zapisywania, opowiadania, relacjonowania. U mnie, jak u Stuhra Seniora - "człowiek musi, inaczej się udusi".
Co z tego wyjdzie - zobaczę, nie zakładam żadnego planu, ilości postów na tydzień, tematyki, linijek i wersów, nie nadymam się :)
Dlaczego rekin? Bo działam, jak rekin. Chłopak nie ma pęcherza pławnego i żeby sie nie utopic, musi w kółko pływać. Gdyby się zatrzymał - opada na dno.
Dlaczego więc w Himalajach? Bo ja czasem tak się czuję, jakby wsadzona w nieswoja bajkę, w nieswoje otoczenie, jak rekin w Himalajach...
A tak zupełnie po cichu, to Himalaje na mnie czekają.... i ja tam będę!
Dlaczego rekin? Bo działam, jak rekin. Chłopak nie ma pęcherza pławnego i żeby sie nie utopic, musi w kółko pływać. Gdyby się zatrzymał - opada na dno.
Dlaczego więc w Himalajach? Bo ja czasem tak się czuję, jakby wsadzona w nieswoja bajkę, w nieswoje otoczenie, jak rekin w Himalajach...
A tak zupełnie po cichu, to Himalaje na mnie czekają.... i ja tam będę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz